drodzy Panowie z loforo (Panie też, wszyscy, kto chce, nikomu bronić nie będę)

dlaczego trudno Wam przyznać się do trudności w życiu, że coś Was osłabia/stresuje? 

jak za trudne, to carmenluna.soup@gmail.com też może być. 

psychoanalizy nie zrobię, bo nie mam wykształcenia i praktyki w temacie, tak pytam, gryzie mnie ciekawość 

 

eng, shortened 

Dear Men (or Women, whoever wants to join in) 

why is it hard sometimes to admit that you are weakened by something? that life got hard and you are stressed? 

i will not help solve problems but I'm curious