przygody samotnej lambadziary
przyszedł kominiarz. 8 rano. ja: oczy jak Azjata, krótka czarna sukienka(taka znoszona, więc do spania), bo w zaspaniu nie zdążyłam w szlafrok.
pan kominiarz sprawdził wentylację w kuchni i łazience, 'obudziłem hehe' ja 'to nic to nic'
wyszedł. poszłam do łazienki, a tam dildo rzucone w nocnej ekscytacji/furii do umywalki.
a w sumie. XD
Cudo!
A w sumie, to dildo powinno się prezentować z dumą!
NO JA PIERDOLE! kurwa, co za poranek. i dla Ciebie i DLA NIEGO.
jesteś kominiarzem. idziesz sprawdzić wentylacje, otwiera Ci laska w zwiewnej piżamce. idziesz do kuchni - szczelna. idziesz do łazienki. widzisz dildo. dodajesz dwa do dwóch. pytasz "obudziłem hehe", ona na to "to nic to nic". po czym wychodzisz śmiejąc się w duszy z widzianego z samego rana dildo. kurwa dzień zrobiony!
a jakie później ploteczki przy kawusi na fajeczce będzie mieć z kolegami!
i już żadna inna wentylacja nie będzie równie ciekawa.
XDD
biedny kominiarz, pewnie juz sie cieszyl ze wreszcie, po tylu latach, wreszcie odegra sie scenka jak z klasycznego pornola o przygodach hydraulika albo kominiarza.... a tu tylko 'to nic to nic' :(
"dzień dobry, muszę sprawdzić mraaaał szczelność pani instalacji wentylacyjnej" "ooo tak! zapraszam, jestem taka sama i samotna, potrzebuje takiego silnego mężczyzny, który sprawdzi moją instalację"
no jak mu dildo nie zasugerowało, to co ja mogę, też jestem rozczarowana XD
ale by się popiół sypał
XD