Agata Widzowska
Kochanka
Od dziecka bała się wody a jednak
wypłynęła na różowym flamingu jak najdalej od brzegu
chciała pogadać z równie nieogarniętym oceanem
słonym jak łzy spływające do jaskini pępka
każda fala to jedno wspomnienie
każde wspomnienie to jeden ból
każdy ból to tysiąc kobiet skulonych w jednej
może już czas uwolnić je wszystkie
gdy będą potrzebowały ognia
utkać z włosów miękkie piersi chmur wyzwolić burzę
zamienić je w latawce bez gorsetów i podwiązek
spuścić ze smyczy istnienia. Tak
tego chce
zostać puszczalską
jednorazową kochanką wszystkich żywiołów
miłość jest możliwa wystarczy tylko wypuścić powietrze
z różowych płuc flaminga
Reposted from hormeza